Oj ostatnio narobilam sobie blogowych zaleglosci :( Mialam zamiar brac udzial w tylu akcjach i jakos nic z tego nie wyszlo...brak weny, ochoty? hmmm...moze nie moglam sie doczekac wiosny i bylam zajeta ciaglym jej wypatrywaniem?
W kazdym badz razie wracam po krotkiej nieobecnosci i zapraszam ponownie do sledzenia moich prob przygotowania czegos dobrego ;)
7 lat temu
super Kinia :D
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się gdzie Cię wcięło :). Z nowymi siłami będziesz jeszcze lepsze dania wyczarowywać :). Nie mogę się doczekać :).
OdpowiedzUsuń